poniedziałek, grudnia 23, 2019

"Nigdy więcej" - recenzja książki Anny Zamojskiej.


"Nigdy więcej" Anny Zamojskiej to książka szczególna. Mimo niewielkich rozmiarów zawiera w sobie ogromny ładunek emocji oraz smutnych treści. Jest to bowiem opowieść o tym, co spotkało czternastoletnią dziewczynę z małego miasteczka, która zaufała miejscowemu księdzu, ten zaś dopuścił się wobec niej manipulacji i przemocy seksualnej. Przez długie lata, lubiany i poważany w lokalnej społeczności, proboszcz upokarzał i krzywdził dziewczynkę, wychowaną w tradycyjnej katolickiej rodzinie.

Historia opowiedziana przez Annę Zamojską stanowi swoisty rodzaj wspomnień, które ukazują drogę młodej dziewczyny od tego, co wyjątkowo trudne, po chwile, które niosą otuchę i nadzieję wszystkim potrzebującym wsparcia w podobnych sytuacjach. Książka wpisuje się w obraz rzeczywistości polskiego Kościoła, który boryka się z problemem pedofilii wśród księży. W ostatnim czasie dużo i głośno mówi się o ofiarach i sprawcach choćby w kontekście filmu dokumentalnego braci Sekielskich pt. "Nie mów nikomu". Dokument ten wpłynął na naszą rzeczywistość, wielu hierarchów Kościoła zdecydowało się publicznie przeprosić pokrzywdzone osoby. Jednocześnie wielu przedstawicieli stanu kapłańskiego uniknęło konsekwencji swoich czynów, ponieważ zostały one ukryte przed opinią publiczną. Jest to problem, z którym musi poradzić sobie Kościół w obliczu nowych cywilizacyjnych wyzwań, a to niełatwe zadanie.
"Nigdy więcej" to z pewnością ważny głos w sprawie dotyczącej problemu wykorzystywania naiwności dzieci i młodzieży przez duchownych, którzy dopuszczają się czynów uchybiających godności stanu kapłańskiego. To dobrze, że publikowane są wciąż nowe świadectwa, wspomnienia i reportaże związane z pedofilią i molestowaniem seksualnym w obrębie Kościoła katolickiego, ponieważ mogą być przyczynkiem do dyskusji i prób poradzenia sobie z problemem, którego ofiary często nie potrafią poradzić sobie z traumą w dorosłym życiu. 
Bohaterka książki "Nigdy więcej", zainspirowana twórczością Reginy Brett, która napisała również przedmowę do opowieści Anny Zamojskiej, poradziła sobie z depresją, ale wydarzenia, które dotknęły ją w okresie młodzieńczym, już na zawsze odcisnęły piętno na jej psychice. 
W każdym razie autorka ma nadzieję, że jej historia, mimo ogromnego bólu i smutku, pozwoli również wielu osobom w podobnej sytuacji na "mówienie własnym głosem"
Bez wątpienia książka Anny Zamojskiej jest ważna i potrzebna. Podobnych historii jest z pewnością wiele, niektóre z ich, być może, nigdy nie ujrzą światła dziennego. Z pewnością trzeba mówić głośno o tym, co nas boli. Anna Zamojska zdecydowała się na trudny i poważny krok. Cieszę się, że nauczyła się mówić, o tym co ją boli, ale również o tym, co daje jej w życiu radość. 

Autor: Anna Zamojska
Tytuł: "Nigdy więcej"
Liczba stron: 178
Rok wydania: 2019
Wydawnictwo: Insignis


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz