Petra Ramsauer - urodzona w 1969 roku, politolog i reporterka z terenów objętych kryzysami, pracująca od 1999 roku jako korespondentka na Bliskim Wschodzie (przede wszystkim w Libii, Egipcie, Tunezji i Syrii) napisała bardzo osobistą książkę na temat powstania i działania kalifatu. Powstała ona w wyniku jej podróży do krajów Bliskiego Wschodu i głównych baz dżihadystów w Europie.
Gdy przygotowywano drugie wydanie książki "Pokolenie dżihadu" doszło do zamachów w Paryżu w listopadzie 2015 roku. Nowa fala terroryzmu, która ponownie rozlała się w Europie uświadomiła wszystkim, że milicja tzw. Państwa Islamskiego to ugrupowanie terrorystyczne zupełnie innego rodzaju, którego działania, według analiz dokonanych przez wielu ekspertów, należą do najgroźniejszych w historii. To przekonanie towarzyszy lekturze książki Petry Ramsauer, jak również refleksja, że terrorystom z ISIS udało się wywołać wszystkie lęki, które mogą okazać się najgroźniejszą bronią skierowaną przeciwko Europejczykom.
Autorka skupiła się na wyjaśnieniu fenomenu fascynacji wielu młodych ludzi tzw. Państwem Islamskim. Podjęła próbę odpowiedzi na pytanie, co motywuje ich do tego, by porzucić dawne życie, często wygodne i spokojne, i przyłączyć się do ugrupowania mordującego i torturującego niewinnych ludzi, poniżającego swoje ofiary na oczach całego świata. Dlaczego młody chłopak, niesprawiający wcześniej najmniejszych problemów postanawia nagle spalić swój europejski paszport i wyrusza, by dołączyć do bojowników ISIS? Dlaczego nastoletnie dziewczyny z Wiednia, radosne i nowoczesne postanowiły zostać "narzeczonymi dżihadu"? Co takiego stało się w życiu młodych uczennic, że z fascynacją wypisywały na ścianach klas szkolnych hasła w rodzaju: "I love Al-Kaida"?
Książka "Pokolenie dżihadu" rozprawia się z tzw. "dżihadomanią", próbuje "odczarować" ruch terrorystyczny, który przyciąga młodzież jak magnes. Nie jest to łatwe zadanie.
Współcześni terroryści z tzw. Państwa Islamskiego doskonale opanowali nowoczesne narzędzia propagandy. Nie produkują już wzorem Al-Kaidy filmików, w których starzejący kaznodzieje wygłaszają niekończące się przemowy przeplatane modlitwami. Oni postawili na nowoczesne środki multimedialne, media społecznościowe , tzw. kalifat on-line. Grono profesjonalistów (bardzo często świetnie wykształconych w zakresie IT w Europie) dba o odpowiednie budowanie marki ISIS. PR wykorzystuje popularność Twittera lub Facebooka. Powstają wciąż nowe konta użytkowników tych platform, którzy aktywnie przekazują wytyczne swoim zwolennikom i wspierają "samotnych wilków".
Ponadto przywódcy i zwolennicy tzw. Państwa Islamskiego upiększają rzeczywistość. Produkują filmy w nowoczesnym formacie rodem z Hollywood, doskonale operują kamerą filmową. Ich przekaz jest jasny: w kalifacie każdy, bez wyjątku, zazna szczęścia. To iluzja raju, w którym na tle zachodzącego słońca uśmiechnięte dzieci bawią się na kolorowych placach zabaw, to wymarzone miejsce na urlop. Na Twitterze znaleźć można zdjęcia małych kotków, słodkiej nutelli i sielskie widoczki opatrzone komentarzami w stylu: jest tu "o wiele piękniej, niż jesteście w stanie to zaakceptować".
Nic więc dziwnego, że na wyjazd do kalifatu decydują się również młode kobiety. Część z nich dostaje się w krąg rekruterów - salafitów, inne poddają się działalności tzw. Państwa Islamskiego poprzez internet, jeszcze inne marzą o swobodzie zasłaniania ciała bez narażania się na mobbing w Europie, bo wydaje im się, że "fajne byłoby" życie w nikabie.
Petra Ramsauer ujawnia prawdę na temat koszmaru i rzeczywistości tzw. Państwa Islamskiego, tak odmiennych od wizji przekazywanych przez PR-owców ISIS. Opiera się na relacjach byłych dżihadystów, własnych kontaktach z ludźmi żyjącymi na obszarach zajętych przez rebeliantów, wypowiedziach ekspertów, psychologów i członków rodzin sympatyzujących z ISIS.
Posiłkuje się artykułami, dokumentacją i publikacjami zamieszczonymi w internecie. Co ważne, zamieściła w książce sprawdzone i działające linki, w których pliki zapisane są w celach naukowych, strony nie należą do propagandystów tzw. Państwa Islamskiego i możemy je bezpiecznie otwierać, bez narażenia się na niechciany kontakt z nimi. Przykładem jest publikacja magazynu "Dabiq"- wydawanego on-line przez terrorystów.
"Pokolenie dżihadu" to ważna pozycja wśród książek, które starają się złamać fascynację tzw. Państwem Islamskim. Autorka stara się znaleźć sposoby na to, by można było mówić o wygrywaniu walki z terrorem ISIS. Najważniejsze jest, jej zdaniem, zakończenie wojny domowej w Syrii, gdzie wielu mieszkańców przyjmuje członków tzw. Państwa Islamskiego jako wybawców od reżimu Baszszara al-Asada. Jest to bardzo trudne zadanie. Podobnie jak trudne jest ograniczenie wciąż rozpowszechnianej propagandy produkowanej przez kalifat. Jak uniknąć we współczesnych mediach mimowolnego wspierania tych treści przez dziennikarzy, którzy dokonując zrzutów ekranu z przekazem terrorystów sami biorą udział w ich działaniach?
Współczesna wojna z terroryzmem to wojna ze strachem, okrutna i bezwzględna. Tzw. Państwo Islamskie indoktrynuje, mami iluzją raju i wykorzystuje prymitywne ludzkie popędy. Jest świetnie zorganizowane, stosuje psychologiczne triki, wabiki i pranie mózgu, wysyła ludzi na śmierć.
Do walki z nim nie wystarczą już działania ekspertów-antyterrorystów. Niezbędni są również psycholodzy, którzy będą mogli pracować z osobami powracającymi z ISIS do Europy. A także wspólna polityka dotycząca postępowania z ludźmi powracającymi z Syrii lub Iraku.
"Pokolenie dżihadu" Petry Ramsauer to bardzo dobry reportaż, który daje nam wgląd w sieć ruchu terrorystycznego kierowanego przez tzw. Państwo Islamskie. Rzetelnie napisana książka, która mimo okrutnych szczegółów, jest rodzajem hołdu wobec wszystkich ofiar barbarzyńców z Ar-Rakki.
Tytuł: "Pokolenie dżihadu"
Podtytuł: Europo, czeka cię apokalipsa!
Autor: Petra Ramsauer
Wydawnictwo: MUZA SA
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 304
Za możliwość zrecenzowania książki dziękuję Wydawnictwu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz