"Małe wielkie rzeczy" to niewielka biografia młodego człowieka, opatrzona przedmową J. K. Rowling, którą zafascynowała historia Henry'ego Frasera. Od wakacji zakończonych wypadkiem do kolejnych planów i pokonywania nowych przeszkód - Henry opisuje swoje życie, mówi o strachu, załamaniu, ale przede wszystkim o tym, że zawsze można mieć nadzieję, że można przezwyciężyć największą słabość i cieszyć się "małymi rzeczami". Najważniejszą decyzją jaką podjął było zaakceptowanie nowej i trudnej sytuacji. Następnie walka o odzyskanie kontroli nad swoim życiem. Henry był zdeterminowany, by spróbować usiąść na wózku inwalidzkim, prowadzić go samodzielnie i móc być jak najmniej zależnym od innych ludzi. Musiał nauczyć się oddychać bez pomocy respiratora. Robił wszystko, wykonywał szereg ćwiczeń i ciężko pracował z terapeutami, aby wrócić do domu. Na swojej drodze spotkał wielu ludzi, którzy pomagali mu bezinteresownie. Otrzymał również ogromne wsparcie od swojej rodziny. Ale sam wykazał się także silną wolę i konsekwencję w działaniu, co w efekcie pozwoliło mu ukończyć szkołę, zdać ważne egzaminy i wkroczyć w dorosłość.
Henry odkrył w sobie nowe pokłady ogromnej siły, która nie tylko pozwoliła mu pokonać własne słabości, ale wyzwoliła również chęć do wielu zmian. Chłopak, który wcześniej zakończył edukację plastyczną w szkole podstawowej, odkrył pasję do malowania. Nauczył się nowych technik, opanował sposoby posługiwania się ołówkiem czy pędzlem bez użycia rąk. Stał się uznanym artystą, którego prace są wystawiane i sprzedawane na aukcjach. Pokonał lęk przed wystąpieniami publicznymi. Nauczył się przemawiać dla audytorium złożonego ze sportowców lub pracowników znanych firm, których potrafił zmotywować do działania.
Książka "Małe wielkie rzeczy" to w gruncie rzeczy historia zawierająca bardzo prostą filozofię życia, którą odzwierciedlają słowa:
"Każdy dzień to dobry dzień"
Henry Fraser pokonał siebie, przystosował się do nowych warunków i je zaakceptował. Poza tym nauczył się, że w życiu bardzo ważna jest równowaga w każdym działaniu. Jego opowieść nie jest historią o drodze usłanej różami, w której człowiek sięga po niedoścignione cele i jest wdzięczny za wszystko, włącznie z niepełnosprawnością, którą zesłał mu los. Henry szczerze mówi o swoich frustracjach, wyczerpaniu i goryczy, ale w ogólnym przekazie jest bardzo pozytywną osobą, która zrozumiała, że życie jest o wiele lepsze, kiedy skupimy się na tym, co możemy zrobić, zamiast roztrząsać to, na co nie mamy wpływu.
Henry Fraser motywuje innych do działania. Wspiera organizacje charytatywne i fundacje, które pomagają pacjentom z poważnymi problemami zdrowotnymi. Jedną z nich jest UK Stem Cell Foundation, której misją jest wspieranie rozwoju nowych metod leczenia opartych na terapii wykorzystującej komórki macierzyste, co przynosi korzyści pacjentom w Wielkiej Brytanii.
"Małe wielkie rzeczy" to książka, która wiele może nauczyć każdego z nas. Warto ją przeczytać i pamiętać, że zawsze spotyka nas coś, za co możemy być wdzięczni.
Tytuł: "Małe wielkie rzeczy"
Autor: Henry Frasier
Liczba stron: 176
Rok wydania: 2018 (polska premiera 19 września)
Wydawnictwo: Insignis
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz