Miałam okazję przyjrzeć się bliżej zamysłowi autorki, który znalazł swój finał w powieści fantasy przeznaczonej dla młodzieży oraz dorosłych czytelników.
"Wyprawa po klucz" rozpoczyna się całkiem zwyczajnie. Pewien nastolatek - gimnazjalista z Warszawy, znużony perspektywą kolejnych samotnych wakacji, które będzie musiał spędzić w czterech ścianach swego pokoju, wstępuje do księgarni i kupuje nieznaną sobie książkę (nawiasem mówiąc pod takim samym tytułem jak opisywana powieść). Ma ona uprzyjemnić niewesołe życie Pawła, który pozbawiony ciepła rodzinnego próbuje poradzić sobie z emocjami wieku dojrzewania. Nie jest to łatwe, szczególnie że właśnie pokłócił się z przyjacielem i zdaje sobie sprawę, że niejako odstaje od innych rówieśników. W takim stanie ducha chłopak decyduje się, na prośbę matki, pojechać do Gdańska, do domu babci i pomóc jej, ponieważ zachorowała. Od tego momentu nic już nie będzie takie jak dawniej. Główny bohater zostanie wciągnięty w wir zdarzeń zarówno baśniowych jak i realnych, które rozgrywać się będą w alternatywnym Krzywym Świecie. Babcia okaże się Dobrą Wróżką, pojawi się tajemniczy Przyjaciel, kot zwany Tygrysem, Królik i Elf. Z czasem karty powieści wypełnią się kolejnymi nierealnymi postaciami, które otaczając bohatera będą go wspomagać lub też przeszkadzać w wypełnieniu celu misji, jakim jest poszukiwanie specjalnego klucza.
Fabuła powieści wypełniona po brzegi baśniowymi przygodami, magiczną mocą, walką ze smokami i przedziwnymi stworami przedstawiona jest bardzo obrazowo. Na uwagę zasługują opisy miejsc, krajobrazów i wszelkich okoliczności przyrody. Autorka, niekiedy z emfazą, przedstawia piękno natury. Podróż do miejsc magicznych, ale i tych istniejących naprawdę, to ważny motyw powieści. Bohaterowie poszukują klucza o wyjątkowych właściwościach, ale także starają się odnaleźć prawdę o sobie samych, próbują pokonać lęki i słabości, które towarzyszą im w codziennym życiu.
Powieść "Wyprawa po klucz" to coś więcej niż historia o podróży do świata magii i baśniowych postaci. Małgorzata Borkowska stara się nakłonić czytelnika do podróży w głąb siebie, poszukiwania sensu życia, zastanowienia się nad istotą wiary. Posługuje się symboliką i odniesieniami do chrześcijaństwa, znajdziemy tutaj odwieczną walkę dobra ze złem, motyw zbawienia i życia po śmierci.
"Wielka Opowieść to już samo życie, a wy, moi bohaterowie, przejdziecie z Księgi do tego życia wraz ze mną".
Ciekawym zabiegiem literackim jest wykreowanie postaci Autora, który ma nieograniczoną moc twórczą, wciąga bohaterów i czytelnika w wir zaplanowanych przez siebie zdarzeń i sytuacji. Tylko On wie, jak można wejść do cudownego świata i pozwala nam na to. Ale nigdy nie wiemy, kiedy i gdzie postawi przecinek lub najważniejszą kropkę, którymi zniweczy nasze starania. Na szczęście pozostawia pewną nadzieję i swobodę, mimo wcześniej zaplanowanego przez siebie zakończenia. Każdy czytelnik może przecież sam zdecydować o tym, na ile podróż do alternatywnej rzeczywistości skłoniła go do przemyśleń nad istotą życia tu i teraz.
"Wyprawa po klucz" to przykład polskiej literatury fantastycznej z bardzo jasnym przesłaniem filozoficzno - teologicznym, skierowana do młodych czytelników, którzy szukają odpowiedzi na wielkie i mniejsze pytania egzystencjalne, pragną przyjaźni, miłości i chcą przeżywać niezwykłe przygody. Te ostatnie z pewnością zainteresują potencjalnych czytelników powieści, ponieważ są pełne dynamicznych zwrotów akcji, obfitują w sceny, które mogą działać na wyobraźnię.
"Wyprawa po klucz" to przykład polskiej literatury fantastycznej z bardzo jasnym przesłaniem filozoficzno - teologicznym, skierowana do młodych czytelników, którzy szukają odpowiedzi na wielkie i mniejsze pytania egzystencjalne, pragną przyjaźni, miłości i chcą przeżywać niezwykłe przygody. Te ostatnie z pewnością zainteresują potencjalnych czytelników powieści, ponieważ są pełne dynamicznych zwrotów akcji, obfitują w sceny, które mogą działać na wyobraźnię.
Starszy czytelnik może znaleźć punkt zaczepienia do dyskusji o walorach edukacyjnych powieści fantastycznych.
A ja odkryłam w niej coś jeszcze. Podróż śladami bohaterów zaprowadziła mnie do mojej ukochanej Skandynawii, tym razem aż na daleką Północ, do krainy zamieszkanej przez Samów, z ich bogatą kulturą i zaprzęgami reniferów. Surowy klimat, piękno krajobrazu i czystych wód jezior Laponii były świetną odskocznią od magicznych pojedynków smoków i okrutnych stworzeń.
Tytuł: "Wyprawa po klucz"
Autor: Małgorzata Borkowska
Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Klucz self - publishing
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 383
egzemplarz recenzencki - przedpremierowy
Za egzemplarz przedpremierowy książki dziękuję portalowi
Wszystkich zainteresowanych odsyłam również na stronę pisarki
Dawno mnie nie było, za co przepraszam!
OdpowiedzUsuńZupełnie nie mam doświadczenia w tego typu pozycjach. Natomiast fabuła przypomina trochę tą z filmów Tima Burtona (nie wiem jak z klimatem - mroczny, cze nie) zmieszaną nieco z Alicją w krainie czarów, może trochę Opowieści z Narni?
O to oczywiście trzeba zapytać samą autorkę, ja tylko piszę swoje skojarzenia po przeczytaniu recenzji :)
Miło mi Pana ponownie powitać w moich skromnych progach ;-)
OdpowiedzUsuńPowiem tak, tej książce rzeczywiście bliżej do Opowieści z Narnii. mamy w niej bardzo jasne przesłanie, o którym napisałam. Natomiast wciąż uważam, mimo że tę książkę przeczytałam i znalazłam w niej dużo dobrego, że jednak bliżej mi do innego typu powieści. Fakt, ta jest przeznaczona dla młodych czytelników. W każdym razie pomysł wydaje mi się całkiem udany, poza tym należy wspierać polską literaturę i ludzi realizujących swoje marzenia :)
Oczywiście Pani Beato! Jak najbardziej. Ludzie sięgają po marzenia i właśnie o to w życiu chodzi. Życzę każdemu, by na tym polu miał stalowe czoło, bo najróżniejszych ludzi się spotyka :)
OdpowiedzUsuńDlatego należy doceniać na naszej drodze tych ludzi, którzy pozwolą na zdjęcie stalowego pancerza ;-) Dobrze, że są wśród nas, czasem całkiem przypadkiem, choć może wcale nie? :)
UsuńPrzypadek ma to do siebie, że sposób jego postrzegania zależy od punktu siedzenia :)
Usuń