Do tego rodzaju powieści obyczajowych, po które chętnie sięgają panie, mogę zaliczyć książkę amerykańskiej pisarki Susan Mallery, pt. "Trzy Siostry".
W urokliwej okolicy, do której chętnie przyjeżdżają turyści, na Blackberry Island znajduje się wzgórze zwane Trzema Siostrami. Z dala od zgiełku nowoczesnego Seattle, żyją mieszkańcy małej społeczności. Wśród nich typowe amerykańskie rodziny zmagające się z codziennością, przeżywające radości i smutki, z którymi każdy z nas ma do czynienia na co dzień.
Na wzgórzu stoją trzy domy zbudowane w stylu królowej Anny Stuart.
Dwa z nich prezentują się dość okazale i cieszą oko. Jeden nadaje się do kapitalnego remontu i tylko człowiek z wyobraźnią może dojrzeć w nim ogromny potencjał oraz ukryte piękno. Działa renowacji podejmuje się Andi Gordon, która przybywa do Blackberry Island w poszukiwaniu nowego życia. Pod wpływem impulsu decyduje się na kupno domu w fatalnej kondycji, która niewiele odbiega od jej stanu ducha. Andi została porzucona przed ołtarzem, na oczach trzech setek gości weselnych. Przyszły mąż, z którym żyła w związku od dziesięciu lat, okazał się niedojrzałym partnerem. Młoda kobieta postanowiła zacząć swoje życie na nowo, wyremontować dom i otworzyć praktykę lekarską na wyspie. Jako pediatra ma szansę na karierę w małej społeczności, w której mieszkają rodziny z dziećmi. Renowacja domu i plany na przyszłość pochłaniają Andi oraz pozwalają jej zapomnieć o tym, że w rodzinie utalentowanych i utytułowanych lekarzy traktowana jest jak "czarna owca", ponieważ nie robi międzynarodowej kariery, poświęcając się mało znaczącej (w mniemaniu rodziców kobiety) pediatrii. Tak więc młoda lekarka ma wiele do przemyślenia, ma nadzieję na pozytywne zmiany, tym bardziej że pracami budowlanymi kieruje przystojny Wade.
Na wzgórzu stoją trzy domy zbudowane w stylu królowej Anny Stuart.
strona Susan Mallery |
Dwa z nich prezentują się dość okazale i cieszą oko. Jeden nadaje się do kapitalnego remontu i tylko człowiek z wyobraźnią może dojrzeć w nim ogromny potencjał oraz ukryte piękno. Działa renowacji podejmuje się Andi Gordon, która przybywa do Blackberry Island w poszukiwaniu nowego życia. Pod wpływem impulsu decyduje się na kupno domu w fatalnej kondycji, która niewiele odbiega od jej stanu ducha. Andi została porzucona przed ołtarzem, na oczach trzech setek gości weselnych. Przyszły mąż, z którym żyła w związku od dziesięciu lat, okazał się niedojrzałym partnerem. Młoda kobieta postanowiła zacząć swoje życie na nowo, wyremontować dom i otworzyć praktykę lekarską na wyspie. Jako pediatra ma szansę na karierę w małej społeczności, w której mieszkają rodziny z dziećmi. Renowacja domu i plany na przyszłość pochłaniają Andi oraz pozwalają jej zapomnieć o tym, że w rodzinie utalentowanych i utytułowanych lekarzy traktowana jest jak "czarna owca", ponieważ nie robi międzynarodowej kariery, poświęcając się mało znaczącej (w mniemaniu rodziców kobiety) pediatrii. Tak więc młoda lekarka ma wiele do przemyślenia, ma nadzieję na pozytywne zmiany, tym bardziej że pracami budowlanymi kieruje przystojny Wade.
Powoli nawiązuje pierwsze kontakty sąsiedzkie. W jednym z budynków na wzgórzu Trzech Sióstr mieszka idealna pani domu, Deanna Phillips, której jedynym pragnieniem jest posiadanie perfekcyjnego domu i nienagannie funkcjonującej rodziny. Tymczasem kobieta, na pozór wyniosła i zasadnicza, nie radzi sobie z własnymi problemami, których początku należy upatrywać w jej skomplikowanym dzieciństwie. W wyniku wielu przeciwności mąż i dzieci odsuwają się od Deanny.
Drugą sąsiadką przyszłej lekarki rodzinnej na wyspie jest Boston King. Ona również boryka się z trudną przeszłością. Nie może poradzić sobie z bólem po stracie dziecka. I chociaż ma kochającego męża oraz duży talent malarski, zupełnie zatraciła się w rozpaczy. Małżonkowie muszą odbudować swoje relacje i spróbować żyć od nowa.
Wspólne cierpienie, nieszczęścia i codzienne perypetie z czasem połączą więzami przyjaźni trzy kobiety. Los sprawi, że mimo dzielących je różnic potrafią one wyzwolić w sobie siłę, by wspólnie walczyć o zmiany w życiu.
"Trzy Siostry" to opowieść o sile przyjaźni i przetrwaniu ludzkich kryzysów. Dobrze napisana powieść o ludziach, którzy szukają bliskości i zrozumienia. Charakteryzuje się prostym językiem, umiejętnie wplecionym humorem i dużą dozą ciepła, które docenią z pewnością wszystkie czytelniczki. Proste czynności, zwykłe sytuacje i ludzkie nieszczęścia powodują, że bardzo łatwo możemy utożsamiać się z poszczególnymi bohaterkami. Ich życiowe historie bawią, smucą, złoszczą i wzruszają. To lektura, która daje przyjemność czytania. Czytelniczki z pewnością znajdą w niej cząstkę siebie i poczują ulgę, ponieważ książka ma szczęśliwe zakończenie.
Celowo wskazuję kobiety jako odbiorców docelowych tej powieści, gdyż to one w pełni docenią emocje targające bohaterami, ogólny serdeczny nastrój i kobiecy styl pisania autorki. Inteligentny humor, naturalne dialogi i ogólnie pozytywne przesłanie dopełniają całości.
Drogie Panie, czasem "ciepła woda i kawa" mogą wystarczyć, aby na nowo czuć się szczęśliwym człowiekiem. Jeśli dodacie do tego zestawu książkę, która przeniesie was na wyspę pełną stokrotek, gdzie będziecie mogły zapisać się na degustację win z okolicznych winnic i podziwiać zachód słońca nad oceanem, uzyskacie receptę na przyjemności. Czego życzę wszystkim wraz ze zbliżająca się wiosną.
Tytuł: "Trzy Siostry"
Autor: Susan Mallery
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 432
Za książkę do recenzji dziękuję wydawnictwu
Bardzo interesujące. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń