Historia Angielki Jodi Ann Bickley jest poruszająca, wyzwala różne emocje, ale napisana jest w prosty i zrozumiały sposób. Nie ma w niej górnolotnych stwierdzeń, magicznych porad i uniesień. "Milion cudownych listów" to bardzo pozytywna i optymistyczna opowieść o tym, że można pokonać trudności i nauczyć się żyć na nowo. To książka o tym, że można mieć prostą i piękną koncepcję na to, by pomóc sobie i innym ludziom. Jednocześnie jest niezwykłym przykładem tego, że na całym świecie są ludzie, którzy czują się przede wszystkim samotni (i to jedną z najokrutniejszych form samotności - taką, którą odczuwamy będąc wśród innych), mają różne problemy, chwilowe załamania, nie układa im się w życiu. Ci samotni, smutni i nieszczęśliwi ludzie potrzebują naszego wsparcia. Lecz my, zaabsorbowani własnymi przeżyciami, nie umiemy lub nie chcemy myśleć o tym, jak można im pomóc. Jodi doszła do tego życiowego momentu, w którym wydawało jej się, że już czas się poddać, ale za sprawą pewnego przypadku udało się jej wymyślić coś, co przyniosło ulgę i radość wielu ludziom. Usiadła przy biurku i postanowiła pisać listy. Najpierw były to małe karteczki z miłymi wiadomościami, które podrzucała anonimowo w różnych publicznych miejscach. Z czasem projekt rozrósł się i dzisiaj Jodi Ann Bickley prowadzi niezwykłą stronę: www.onemillionlovelyletters.com
To właśnie tam można znaleźć niektóre z napisanych przez nią listów oraz poznać online całą historię autorki "Miliona cudownych listów".

Była ciężko chora, zmęczona, smutna i zła. Stała na krawędzi, ale udało jej się zrobić mały krok w tył a następnie duży krok w przód, żeby pokonać swoje problemy, myśli samobójcze, depresję, zaburzenia odżywiania i stratę bliskich. Dzięki pokonywaniu własnych słabości potrafi o nich pisać, rozumieć je i doradzać innym ludziom.
"Milion cudownych listów" to również zbiór korespondencji wymienianej pomiędzy autorką a wieloma nieznanymi osobami. Listy potwierdzają fakt, że wszyscy doświadczają podobnych problemów, że pragną zrozumienia i życzliwości, szukają potwierdzenia, że "wszystko będzie dobrze".
Książka Jodi Ann Bickley jest opowieścią pełną pokory wobec życia, które zawsze nas zaskakuje. Czasem trudno jest nam prosić o pomoc, walczymy z przeciwnościami lub poddajemy się losowi. Wtedy myślimy, że już nigdy nic się nie zmieni, że już zawsze będziemy słabi, nieatrakcyjni, porzuceni. Ale życie potrafi również wprowadzić jakiś przełom, postawić na naszej drodze rodzinę, życzliwych przyjaciół i znajomych. Musimy jedynie dojrzeć tak zwane światełko w tunelu, może jakiś drobiazg, uśmiech, nauczyć się żyć chwilą i doceniać ją w każdym calu.

Przeczytałam tę opowieść z przyjemnością, dzięki niej poznałam ciekawą i inspirującą historię zwyczajnej osoby, która okazała się wyjątkowa. Nawet jeśli uważacie, że takie historie nie są dla Was, uważam że warto dać tej książce szansę. Jest w niej wiele fragmentów, które mogą Was pozytywnie zaskoczyć.
Tytuł: "Milion cudownych listów"
Autor: Jodi Ann Bickley
Wydawnictwo: Insignis
Rok wydania: 2016 /premiera 26 października/
Liczba stron: 272
egzemplarz recenzencki
Za możliwość zrecenzowania książki przed premierą dziękuję Wydawnictwu:
oraz Agencji
Piękne są Twoje refleksje po lekturze tej książki Beatko, pewnie w najbliższym czasie nie znajdę czasu na jej lekturę, ale zapamiętam tytuł :) Buziaki <3
OdpowiedzUsuń