środa, grudnia 21, 2016

Zaostrz kredki i ruszaj do Mordoru, czyli recenzja "The Lord od the Rings. Trylogia filmowa. Książka do kolorowania"


Co można robić w najkrótszy dzień roku zwany również przesileniem zimowym? Wypatrywać śniegu, marzyć o szusowaniu na narciarskim stoku, rzucić się w wir porządków domowych, poddać się gorączce świątecznej i realizacji kulinarnych sukcesów, które z pewnością docenią zgromadzeni przy świątecznym stole biesiadnicy? Tak, można nawet więcej. Ale można również samodzielnie przywołać sceny z filmów, które już od kilkunastu lat rozpalają wyobraźnię kolejnych pokoleń widzów. Chodzi o trylogię filmową w reżyserii Petera Jacksona. Pod koniec listopada ukazała się książka do kolorowania "The Lord of the Rings. Trylogia filmowa", którą wydawnictwo Akurat poleca wszystkim miłośnikom twórczości J. R. R. Tolkiena.

Ktoś powie: kolejna kolorowanka wśród tysiąca innych tego rodzaju wydawnictw, która idealnie wpasowała się w ogólnoświatową modę na kolorowanie. Tak, dzisiaj już nikogo nie dziwi widok osób dorosłych, które spędzają swój wolny czas na precyzyjnym wypełnianiu kolorami coraz wymyślniejszych wzorów. Sama mam pokaźny zbiór książek do kolorowania, począwszy od tych, które oczarowują delikatnymi kwiatowymi wzorami, a skończywszy na antystresowych mandalach. Kontakt z nimi nastraja miło i przyjemnie. W każdym razie na pewno przynosi pozytywne efekty. Dlatego nie dziwi mnie pomysł wydania tego rodzaju pozycji, dodatkowo nawiązującej do światowego hitu filmowego. Można by rzec, że jest to pieczenie dwóch pieczeni na jednym ogniu, szczególnie że ogień ten wspierany był doskonałymi efektami specjalnymi i zachwycającymi dekoracjami. Te ostatnie z pewnością były odpowiedzialne za ogromny sukces pierwszej części filmowej trylogii, która ujrzała światło dzienne w 2001 roku. Pamiętacie filmowe krajobrazy Nowej Zelandii, które w połączeniu z muzyką Howarda Shore'a pozwalały przenieść się do świata elfów, krasnoludów, entów i orków? Stworzenia, którymi zaludnił swoje powieści Tolkien zdumiewają i rządzą wyobraźnią czytelników od ponad sześćdziesięciu lat. Trzy filmy doskonale uzupełniają literacki pierwowzór. A teraz właśnie przyszedł czas na kolorową podróż po filmowym Śródziemiu, podczas której najważniejszym naszym orężem będą dobrze zaostrzone kredki i niczym nie skrępowana wyobraźnia.
Tak więc, do dzieła! (można wspomóc się ścieżką dźwiękową z filmu).


Książka "The Lord of the Rings. Trylogia filmowa" zawiera 96 stron wypełnionych ilustracjami o różnym stopniu trudności. Od prostszych, które ukazują wizerunki filmowych bohaterów takich jak, np. Frodo, Pippin czy Gollum, po bardzo skomplikowane sceny i krajobrazy. Te ostatnie wymagają dużo czasu, cierpliwości i umiejętności. Całość uzupełniona jest fragmentami "Władcy Pierścieni" w tłumaczeniu Marii Skibniewskiej, cytatami zapisanymi dekoracyjnymi fontami, które również możemy wypełnić kolorami według własnego uznania.
W kolorowance znajdują się oficjalne atworki pochodzące ze studia amerykańskiej wytwórni filmowej New Line Production, Inc. oraz prace graficzne ilustratorki Nicolette Caven

Książkę wydrukowano na papierze Amber Graphic o gramaturze120 g/m2. To dobrej jakości papier o satynowym połysku, gładki. Moim zdaniem najlepiej używać do wypełniania ilustracji kolorem kredek ołówkowych, do drobnych elementów warto zaopatrzyć się w dobrej jakości cienkopisy. Należy jednak pamiętać, że niektóre wypełnione w ten sposób fragmenty mogą być widoczne na drugiej stronie rysunku. Jednak tylko wtedy, jeśli będziemy używać pisaków na dużych połaciach kartki. Drobne fragmenty nie powinny zaburzać jakości naszej pracy. Sprawdziłam kolorując ozdobne ornamenty towarzyszące prezentacji portretów filmowych bohaterów. Dobrze sprawdziły się tu długopisy żelowe.

Książka "The Lord of the Rings. Trylogia filmowa" to kolorowanka przeznaczona dla osób, które mają już doświadczenie w kolorowaniu. Większość ilustracji wymaga sporych umiejętności. Nie chodzi tylko o to, że trzeba uważać, by nie zepsuć rysunku przez przypadkowe wyjście poza linię, ale głównie o to, że trzeba poradzić sobie z misternie opracowaną roślinnością lub elementami architektonicznymi. To duże i mocno angażujące wyzwanie dla mniej cierpliwych osób.

Książka do kolorowania, która przenosi nas w świat bohaterów poddanych czarowi słynnego Pierścienia, na pewno pozwala przypomnieć sobie twórczość Tolkiena, wrócić do świata stworzonego przez twórców trylogii filmowej opartej na literackim dziele. Przede wszystkim jest to jednak dobra, atrakcyjna wizualnie zabawa, która może poprawić nam nastrój. 

Kolorowankę polecam wszystkim wielbicielom Tolkiena oraz filmowej trylogii "Władcy Pierścieni", a także wszystkim lubiącym kreatywne wyzwania.  Może znajdziecie chwilę na relaks w świąteczny czas, a może po prostu zechcecie podarować tę książkę komuś bliskiemu. Niezależnie od tego życzę wszystkim niosącym pierścień do Mordoru dobrego kolorowania. 







Tytuł: "The Lord of the Rings. Trylogia filmowa. Książka do kolorowania"
Autor: Praca zbiorowa
Wydawnictwo: Akurat
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 96

Za książkę dziękuję Wydawnictwu





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz