poniedziałek, września 02, 2019

Każdy skrywa tajemnicę, czyli recenzja kryminału Melindy Leigh "Proś o wybaczenie".


Melinda Leigh jest autorką bestsellerów magazynu "Wall Street Journal", zna sztuki walki, kocha psy i prowadzi bardzo udane życie osobiste. W swoich powieściach kreuje jednak wydarzenia mroczne i budzące niepokój. Kryminał "Proś o wybaczenie" stanowi pierwszą część serii Morgan Dane. Zazwyczaj w powieściach kryminalnych śledztwa prowadzone są przez silnych bądź złamanych przez życie męskich bohaterów. W powieści Melindy Leigh mamy do czynienia z wyrazistą postacią kobiecą, prawniczką -  Morgan Dane, która zdecydowała się postawić wszystko na jedną kartę, aby bronić w sądzie syna swego sąsiada.

W amerykańskim miasteczku Scarlet Falls dochodzi do zbrodni. Młoda dziewczyna zostaje zgwałcona i zamordowana. Lokalna społeczność, policja i prokuratura szybko znajdują winnego, który trafia do więzienia w oczekiwaniu na proces sądowy. Morgan Dane, znająca zarówno ofiarę jak i oskarżonego o zbrodnię, postanawia zaangażować się w trudną sprawę kryminalną. Mając przeciwko sobie niemal całą społeczność miasta, która zdołała już wydać własny wyrok na Nicku, może liczyć jedynie na pomoc przyjaciół - prywatnych detektywów. Sprawa kryminalna pochłania Morgan i jej towarzyszy. Wraz z prowadzeniem wielowątkowego śledztwa, pojawia się coraz więcej tajemnic, które mają mieszkańcy Scarlet Falls. Tymczasem morderca wciąż przebywa na wolności i zagraża innym.
Fabuła powieści została dobrze  przemyślana i skonstruowana, od początku utrzymuje odpowiednie tempo, zawiera kilka zwrotów akcji, czyli wszystko to, czego wymagamy od kryminałów i powieści detektywistycznych. Główna bohaterka jest osobą nietuzinkową, która po tragicznej śmierci swojego męża próbuje ułożyć sobie życie na nowo w rodzinnym mieście. Jej ogromną radością są trzy małe córeczki, które wychowuje przy wsparciu swojego ojca. Morgan Dane stara się połączyć życie rodzinne z zawodowym, nie narażając na niebezpieczeństwo swoich bliskich. Jak to w życiu bywa, nie jest to łatwa sprawa, tym bardziej że śledztwo prowadzi ku różnym niebezpiecznym sytuacjom. 
Melinda Leigh w odpowiedni sposób wyważyła kwestie osobiste bohaterki z problemami śledztwa, na które możemy spojrzeć z kilku punktów widzenia. Nie ograniczamy się bowiem do osób prowadzących sprawę, ale mamy także możliwość poznać perspektywę samego oskarżonego, co wprowadza nutę świeżości do spodziewanej narracji. 
To ważne, ponieważ jeśli ktoś przeczytał wiele podobnych powieści, potrafi przewidzieć niektóre posunięcia lub reakcje bohaterów. Zdarzały się i tu takie przewidywalne momenty, ale uważam, że "Proś o wybaczenie" wyróżnia się na tle innych kryminałów. Poza sprawami proceduralnymi, które autorka przedstawiła jak należy, powieść zawiera odniesienia do problemów, które zawsze interesują opinię publiczną, na przykład kwestie związane z organizacjami rasistowskimi w USA.
Uważam powieść Melindy Leigh za ciekawy początek serii o pani detektyw, która potrafi zaangażować wszystkie siły w drodze do sprawiedliwości oraz znajduje czas na życie prywatne. 
"Proś o wybaczenie" może spodobać się tym czytelnikom, którzy nie wymagają drastycznych opisów zbrodni, lubią składać elementy śledztwa wraz z bohaterami powieści oraz cenią sobie tło obyczajowe.

Tytuł: "Proś o wybaczenie"
Autor: Melinda Leigh
Przekład: Olga Kwiecień
Liczba stron: 320
Rok wydania: 2019
Wydawnictwo: Editio



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz