niedziela, czerwca 19, 2016

Wstydliwe sekrety Argentyny, czyli recenzja "Prawdziwej Odessy" Uki Goñiego.



Sześć lat drobiazgowych badań, przeprowadzonych wywiadów i rozbudowanej kwerendy źródłowej przez argentyńskiego dziennikarza zostało ukoronowane wydaniem niezwykłej publikacji historycznej, która zmierzyła się z mroczną przeszłością Argentyny. Uki Goñi napisał książkę na temat ucieczek hitlerowskich zbrodniarzy z Europy, mętnej sieci powiązań i tajnych układów demaskujących władze Argentyny.
Ujawnił ponurą prawdę o mechanizmach współpracy nazistów i kolaborantów z wieloma rządami w latach drugiej wojny światowej oraz długo po jej zakończeniu.
Książka "Prawdziwa Odessa" to opowieść o pomocy nazistom, ale również próba odpowiedzi na pytanie o przyszłość Argentyny, której społeczeństwo nie radzi sobie z pamięcią o dyktaturze z lat 1976 - 1983.


Tytuł książki nawiązuje bezpośrednio do słynnej powieści sensacyjnej "Akta Odessy" brytyjskiego pisarza Fredericka Forsytha. Bohater historii opowiedzianej przez Forsytha odkrywa istnienie podziemnej  Organizacji Byłych Członków SS o nazwie ODESSA (Organisation der ehemaligen SS-Angehorigen). 
Uki Goñi rozwiewa wątpliwości na temat istnienia "prawdziwej" Odessy dochodząc do dość ponurego obrazu rzeczywistości, w którym wiele powiązanych ze sobą grup nienazistowskich łączy się z francuskojęzycznymi zbrodniarzami wojennymi, chorwackimi i włoskimi faszystami oraz esesmanami z fikcyjnej Odessy.
Autor, nieprzekonany brakiem dowodów, bardzo chciał znaleźć jakiekolwiek ślady istnienia Odessy. Jego cierpliwe dziennikarskie śledztwo zaowocowało odkryciem, że w ochronę zbrodniarzy wojennych zaangażowała się Stolica Apostolska, Belgia, Szwajcaria i oczywiście Argentyna.
Dochodzenie do prawdy wykazało, że argentyński dyktator Juan Perón zapoczątkował ucieczki nazistów tworząc specjalną grupę ludzi do ich ewakuacji z Europy i już w 1943 roku, po przeprowadzonym zamachu stanu  zawarł tajne porozumienie o współpracy z Hitlerem (gwarantowało, m. in. niestosowanie aresztu wobec nazistowskich agentów w Argentynie). 
Istotnym wnioskiem wyłaniającym się z badań prowadzonych przez autora jest obraz hierarchii kościelnej, rządów Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych działających w zmowie dopuszczającej ucieczki z ogarniętej wojną Europy masowym mordercom nazistowskim. 
Pod koniec 1944 roku zbrodniarze zaczęli szukać możliwości schronienia w obliczu zbliżającego się upadku Trzeciej Rzeszy. Niektórym udało się znaleźć pomoc za murami klasztorów i kościołów, inni postanowili ofiarować swoje usługi Aliantom w ramach zwalczania komunistycznej "zarazy".

 W 1945 roku współpraca z Argentyną w zakresie ochrony nazistów na moment uległa zachwianiu. Juan Perón walczył wówczas o swoje być albo nie być u steru władzy. Ulicami Buenos Aires przemaszerowały kolumny demonstrantów domagających się ustąpienia Peróna. Jednak już w październiku mógł ogłosić swoją kandydaturę na fotel prezydenta Argentyny oraz ślub z Evą Duarte, czyli słynną "Evitą".


Po wygranych wyborach w 1946 roku Perón nikomu nie ujawnił faktu, że kampanię prezydencką wspierał finansowo Ludwik Freude posiadający zasoby  z sieci szpiegowskiej Himmlera. W ten sposób cyrograf współpracy został podpisany i położyło to grunt pod zorganizowanie masowej ewakuacji nazistów z Europy do Argentyny. Carlos Fuldner z zespołu powołanego przez Peróna puścił w ruch machinę pomocy głównym zbrodniarzom wojennym, takim jak Adolf Eichmann, Josef Mengele, Erich Priebke, Josef Schwammberger i Gerhard Bohne (pięć ostatnich rozdziałów książki zostało poświęconych omówieniu ucieczek tych znanych opinii publicznej nazistów).

"Prawdziwa Odessa" wkłuwa się boleśnie w  mit Peróna jako bohatera Partii Justycjalistycznej. Ponadto ujawnia zmowę Kościoła katolickiego z nazistami w celu promowania wiary, hipokryzję rządów Wielkiej Brytanii i USA.
Pod koniec życia, w pamiętnikach dyktowanych bez świadków do magnetofonu, Perón wyjawił motywy, jakie nim kierowały przy podjęciu decyzji o ratowaniu nazistowskich zbrodniarzy. Dzisiaj możemy nazwać te nagrania "taśmami Peróna" i to one stanowią cenne źródło informacji na temat jego poglądów. Szczególnie że argentyńskie akta nazistów zostały spalone z jego rozkazu w 1955 roku, a następnie w 1996 roku przez peronistyczną władzę Carlosa Menema. 

Książka Uki Goñiego opisuje ogromną operację pomocy nazistom po zakończeniu II wojny światowej. Jej macki rozciągnięte były od Skandynawii do Włoch, obejmowały kolaborantów z Francji, belgijskich zbrodniarzy wojennych, reżim chorwackich ustaszy i rzymskie "sanktuaria".

"Masowa ewakuacja zbrodniarzy wojennych z Europy była nie lada wyzwaniem, które przerastało nawet połączone siły tajnych służb Peróna i grupy byłych nazistowskich agentów oraz kolaborantów (...) tylko Kościół katolicki był w stanie poprowadzić akcję zakrojoną na tak szeroką skalę".
Korytarzy emigracyjnych i możliwości wspierania nazistów było wiele. Drogi wszystkich działań wiodły prosto do pałacu prezydenckiego w Argentynie oraz znajdowały zwieńczenie w Rzymie. 
Autor wyraża nadzieję, że być może pewnego dnia Watykan i argentyńskie władze zrozumieją, że ważne jest przyznanie się do popełnionych błędów i podjęcie próby oddzielenia przeszłości grubą kreską, jednocześnie ujawniając niewygodną prawdę zamkniętą w powojennych archiwach.

Uki Goñi przełamał "mur milczenia" o zakorzenionym wśród mieszkańców Argentyny antysemityzmie, chciwości i korupcji na każdym szczeblu władzy państwowej. Upatruje on genezy dawnego koszmaru hitlerowskiego ludobójstwa oraz powojennych zbrodniczych działań dyktatur w korupcji oraz zamknięciu granic Argentyny dla Żydów na początku Holokaustu i otwarciu ich dla odpowiedzialnych za gehennę tych ludzi tuż po wojnie. 

Książka "Prawdziwa Odessa" wyznacza drogę do dalszych badań historycznych. Jej autor pozostawia wskazówki kolejnym badaczom, ponieważ bardzo wiele jeszcze zostało do opowiedzenia (o tym wspomina w posłowiu do książki). Jednocześnie zaznacza, że najważniejsze jest, by opierać się na dowodach, które dają pewność. W jego przypadku niektóre z domniemań uzyskały ten status dopiero po pierwszym wydaniu książki przeznaczonej na rynek brytyjski. 

"Prawdziwa Odessa" to ważna publikacja historyczna, napisana w oparciu o wiele źródeł pisanych i mówionych. Poza treścią śledztwa dziennikarskiego znajdziemy w niej bogatą bibliografię związaną z omawianą tematyką oraz rozbudowaną listę przypisów, których lektura jest świetnym uzupełnieniem głównej części książki.
Autor opatrzył dzieło wieloletniej pracy osobistą przedmową i wnioskami z przeprowadzonych badań. Dzięki temu możemy również poznać osobowość dziennikarza relacjonującego zbrodnie przeciwko ludzkości. 

Książkę polecam wszystkim, którzy pasjonują się historią oraz chcieliby przyjrzeć się z bliska rzetelnej pracy dziennikarza. 

Tytuł: "Prawdziwa Odessa"
Podtytuł: Jak Peron sprowadził hitlerowskich zbrodniarzy do Argentyny
Autor: Uki Goñi
Wydawnictwo: Replika
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 464


Za możliwość zrecenzowania książki dziękuję Wydawnictwu


2 komentarze:

  1. Byłabym skłonna przeczytać tę książkę, lubię publikacje historyczne, oparte o śledztwo dziennikarzy, boję się tylko, czy aby nie jest nadto polityczna? Będę mała na uwadze ten tytuł Beatko :). Napisałaś bardzo ciekawą rekomendację!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, książka jest napisana wnikliwie. Zawiera wiele informacji i odsyła do szeregu publikacji i materiałów źródłowych. Myślę, że autorowi udało się utrzymać równowagę i nie przesadził z upolitycznieniem. Bardzo dziękuję za odwiedziny :)

      Usuń