Akcja powieści, której styl okrzyknięto w mediach podobnym do twórczości norweskiego pisarza Jo Nesbø, toczy się w Bieszczadach. Niedaleko Cisnej zaginął dziesięcioletni chłopiec. Na miejsce zdarzenia zostaje wysłany Andrzej Bondar, nadkomisarz z Komendy Wojewódzkiej w Rzeszowie. To postać wywołująca kontrowersje, przybysz z innego świata, nieobeznany z mentalnością mieszkańców małej miejscowości, w której nic nie jest oczywiste, ponadto życiem ludzi kierują historyczne zaszłości i resentymenty. W spowitych gęstą mgłą lasach, rozsianych pośród oddalonych od szlaków turystycznych gór, w szarym i smutnym krajobrazie wciąż żyją duchy trudnej przeszłości, niemal słychać jęki tych, którzy zostali poddani znanej z historii akcji pacyfikacyjnej pod kryptonimem "Wisła". Andrzej Bondar, który sam zmaga się z własną przeszłością, słabościami i lękami, będzie musiał walczyć z tkwiącym na tych ziemiach złem, ukrytym i przyczajonym niczym tolkienowski Mordor. Bieszczadzkie okolice napawają grozą i zostały przedstawione przez autora z niezwykłym klimatem.
Poza wątkiem kryminalnym, który rozszerza się coraz bardziej i ukazuje nowe tropy oraz nowych bohaterów, szczególnie istotna jest historia nadkomisarza Bondara, który w Bieszczadach odnajduje swoje rodzinne korzenie, musi zmierzyć się ze swoimi okrutnymi halucynogennymi wizjami, piekłem, które sam sobie zgotował na ziemi.
Postać głównego bohatera nie należy do tych, które chciałoby się spotkać na swej drodze. To odpychający, działający na granicy prawa policjant, który jednak dąży do rozwikłania skomplikowanej zagadki, mimo wielu niebezpieczeństw i sił, które sprzysięgły się, aby prawda o przeszłości i współczesny przestępczy proceder nie wyszły na jaw. Stawka jest wysoka, wiele osób ma coś do ukrycia, lokalni politycy, urzędnicy, politycy i ukraińscy przedsiębiorcy żyją w bańce, która w każdej chwili może pęknąć, a wówczas uwięzione przed laty zło na nowo ogarnie bieszczadzkie przestrzenie.

Książka Tomasza Hildebrandta należy do gatunku powieści kryminalnych, w których poza sprawą kryminalną bardzo ważne jest tło społeczno-obyczajowe i bogate odniesienia do przeszłości. Przeszłości, która bywa trudna i wciąż wymaga działań wspomagających pokonanie historycznych podziałów. Czy dzisiaj, w obliczu wielu współczesnych zagrożeń, nadal jest to możliwe?
W "Górach umarłych" nie znajdziemy odpowiedzi na trudne pytania, ale na pewno pozwoli nam ona na refleksję dotyczącą naszych stosunków z sąsiadami zza południowo-wschodniej granicy.
Jednocześnie warto dodać, że powieść Tomasza Hildebrandta to przykład dobrej, wielowątkowej i trzymającej w napięciu kryminalnej historii, którą warto poznać, pamiętając jednak, że może ona wywołać bardzo skrajne emocje i oceny.
Tytuł: "Góry umarłych"
Autor: Tomasz Hildebrandt
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 448
Wydawnictwo: Akurat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz